MIsa z wypału RAKU

Wiele perypetii tego dnia było. Ale z wypału RAKU wyszło parę prac. Powoli będą wpływały zdjęcia.

tym razem:


Misa, miseczka naturalnie okopcona. Jeszcze pachnie ogniskiem. Naturalnie formowana oczywiście przed nim. Szkliwiona jedynie cześć z motywem serwetki zawijającej się w ślimaka. Odcienie czerwieni. Ślimak wyszedł.... tzn. wypalił się i ma nawet parę kropek.

Wszelkie nierówności zamierzone oczywiście.



1 komentarz:

  1. Cudna!!! Rewelacyjne połączenie kolorów, aż się prosi o coś do kompletu ;)

    OdpowiedzUsuń