Zabawa w cukiernice

To była zabawa.
Z jedną miłą koleżanką robiłyśmy jabłka. Ceramiczne. Powstały dwie małe i nieco krzywe cukierniczki jesienne - jedna bardziej zielona, turkusowa z listkiem, druga - żółtobrązowa, nieco ruda z ogonkiem. Jeszcze mała łyżeczka i mimo krzywizn można słodzić.

3 komentarze:

  1. Ta turkusowa wyszła ślicznie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. wyszły ślicznie! ja swojego używam :) w końcu nie musze częstować gości z kilogramowego pojemnika ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję
    u mnie stoi to żółte jabłko:) bo lepiej się zamyka - "z krzywizn to ma mniejszą krzywiznę:)"

    OdpowiedzUsuń