Vintage podpórki dla mola

I kolejne powstały


Długo się robiły. Po kolei. Spokojnie i dostojnie.
Na początku powstała filiżanka, potem ją ciach:) - na pól jeszcze przed wypaleniem. Oczywiście nieco poszarpana, nieco pogięta... to nie fabryka.
Potem powstały drewniane podpórki. Są lakierowane i przecierane. A na końcu detale... Tak w nostalgii.
To się nazywa styl vintage, shabby chic itd.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz