220 g cukru
220 g mąki
3 tabliczki czekolady
200 g masła
łyżeczka proszku do pieczenia
żółtka utrzeć z cukrem na kogel-mogel, dodać mąkę, proszek powstanie gęsta gładka masa
2 tabliczki czekolady roztopi z masłem wystudzi
wszystko razem wymieszać na gładka masę czekoladową
Białka ubi na sztywna pianę i łyżka dodać do reszty
do piekarnika 25-30 minut 180 stopni
polewa: 1 tabliczka czekolady + trochę masła + śmietanka UHT dla gładkości ... taka aksamitna masa wychodzi, która idealnie oblewa całość ...
mniam
czysta kaloria w wydaniu max
dobre samopoczucie gwarantowane
ja dodaje jeszcze szczyptę czegoś... ale to już moja wizja.
ci co jedli- wiedzą:):):)))
zdjęcie nieco nie wyszło. Nie mogę powtórzy bo ciacha już nie ma. Ta czarna głębia to wielka kaloria wciągająca zjadacza
O! Super, ze napisałas przepis. Koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńA co dodajesz? Ta czekolada ma być gorzka?
OdpowiedzUsuńCzekolada GORZKA!!!!!! z 60% wychodzi akuratne ciasto a z 70-90% już bardziej wytrawne dla koneserów czekolady:)
OdpowiedzUsuńDobrze jest jeszcze - po wystygnięciu wstawić na trochę do lodówki....... hmmmmm a potem chwile przed podaniem wystawia:)
czas pieczenia uzależniony jest od prób i błędów i ilości wyrobionych ciast
u mnie 25 min. max
Ostatnio podaliśmy to ciasto z lodami z owoców leśnych. lekko kwaśnych. Pasują idealnie
pyszność nad pysznościami. Nie można się powstrzymać przed wyjedzeniem łyżeczką całości. Z podziękowaniami za wspólnie spędzony fragmencik wakacji hołd składa Dorota:)
OdpowiedzUsuńByło miło, słodko i piwnie:) czekam na wyniki twojego pieczenia. Miłego dnia
Usuń