Tak jakoś nam się wymykają ostatnio spod rączek nowe biżutki, więc pomyślałyśmy sobie,
że dobrze byłoby gdyby miały nowe "krążące" opakowanie
...a skoro już mamy za sobą pierwsze kroki decoupage-owe,
to tak sobie pomalowałyśmy pudełeczko...
i wrzucamy do niego nowości i wypuszczamy w świat...
Pa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz