Dwa proste naszyjniki.
Pierwszy czerwony Drugi bardziej zielony.
Jeden sznurkowy Drugi z metalem
Jeden prosty minimalizm. Drugi wypasiony misz-masz
Co kto woli? Ja chyba wolałabym obie wersje. No może nie na raz ale za to większy wybór i w zależności od nastroju zakładałabym "kolor" na siebie"... hmmm co dzisiaj bardziej nostalgicznie czy może ogniście... łączy je to że oba są w wersji weekendowej... czytaj: "niezbyt zobowiązującej"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz