Dlaczego? a no dlatego, że zaszył się gdzieś w szale pakowania po wypale raku i długo nie chcia wyjśc z ukrycia. Ale jest. Cudne kolory wyszły. ukochane optymistyczne i energetyczne pomarańcze. A tlenek miedzi w wypale podkreślił wzór liścia - naturalny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz