Ten w biało-szarym spękanym szkliwem to wazon, który wypalany był w technice raku. Spód jest odymiony i cudny. Sam w sobie prosty, toporny i intrygujący.... w naszych oczach przynajmniej:)
Ten drugi ... nieco jesienny i nostalgiczny. Z szamotowej gliny przetarty brązem i podkolorowany szkliwem w żółto-brązowych odcieniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz