szyszki modrzewiowe doskonale sprawdziły się i tym razem
dokleiłam jeszcze kawałki pomarańczy, kremowe guziki,
sznureczki, drewniane koraliki,
kawałki jutowego materiału
i powstała taka oto choinka
i podarowałam ją pewnej szczególnie mi drogiej osobie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz